Na co masz ochotę?

Czego chcesz?
Co chcesz zrobić?
Na co masz ochotę?
Nie pytam co musisz zrobić albo co powinnaś. To, że jesteś w ciąży nie znaczy, że już tylko „musisz”.

Chcesz iść na basen? Masz ochotę znowu jeść super zdrowe danie? Czy wolisz poleżeć na kanapie i zjeść lody?
Pozwól sobie na myślenie w kategoriach: chcę i mam ochotę.
Nie daj się wtłoczyć w tryby powinności.
Ty też się liczysz mamo.

Wiele kobiet w chwili w której dowiaduje się, że jest w ciąży przestaje myśleć o sobie. Nagle, zaczynają robić wiele rzeczy, których nie robiły przedtem właśnie dlatego, że są w ciąży.
Troska mamy o dziecko pod sercem jest oczywista ale nie powinna być absolutna, nie powinna się odbywać kosztem samej kobiety i jej potrzeb, a nawet zachcianek.
Nie ma sensu zmuszać się do jogi dla ciężarnych jeśli faktycznie nie ma się na nią ochoty. Owszem, może się okazać, że z pierwszymi zajęciami rozpoczęłaś nową przygodę. Tak samo może być z basenem.
Ale czy masz na to ochotę? Czy chcesz tego tylko ze względu na dziecko?

Zatrzymaj się, zastanów. Pomyśl. Pozwól sobie na myślenie o sobie. Nie daj sobie w mówić, że w ciąży wszystko powinnaś.

Może się okazać, że zamiast kolejnego spaceru, w lepszy nastrój wprawi Cię masaż albo manicure. Nie ma w tym nic złego. Masz prawo się dobrze czuć. Masz prawo myśleć o robieniu rzeczy, które niekoniecznie umieścisz na liście „bo dla dziecka…”.

A ty tato, kiedy osatni raz zapytałeś mamę swojego dziecka: Masz ochotę to robić?

Natalia

Dodaj komentarz